Jeśli przeanalizujemy najlepsze gry online wydane przez ostatnie lata, stanie się oczywiste: większość programistów uparcie pozbawia fanów takich gatunków, jak horror i survival. Oczywiście ten format nie jest dziś szczególnie pożądany.
Błędem byłoby jednak twierdzenie, że takie projekty wcale nie są tworzone. Są, a nawet bardzo godni, ale jest ich bardzo niewiele. W rezultacie są one znane tylko jednostkom, co jest wyjątkowo niepożądane dla zasobów internetowych zaostrzonych przez ogromną grę. Dlatego, aby choć trochę poprawić sytuację, dzisiaj postanowiliśmy o tym opowiedzieć najlepsze horrory online naszych czasów.
„Damned” - „Outlast” w czasie rzeczywistym
Pierwsza gra online, o której chcielibyśmy opowiedzieć, należy nie tylko do gatunku horrorów, ale także do kategorii przetrwania. Nazywa się „Przeklęty”, co można przetłumaczyć na rosyjski jako „Przeklęty”. Projekt, który można kupić na Steamie, jest dość niezwykły. Jego wyjątkowość polega na tym, że gracz może stać się zarówno ofiarą, jak i potworem. Oczywiście nie jest to jedyny projekt z taką koncepcją, ale dzisiaj jest ich bardzo niewiele.
Fabuła jest częściowo podobna do legendarnego Outlast, w którym dziennikarz, otrzymawszy anonimowy list, decyduje się sprawdzić lokalny szpital psychiatryczny pod kątem złego traktowania pacjentów. Ze wszystkich możliwych urządzeń zabiera ze sobą tylko kamerę wideo, która mu służy, w tym źródło światła. Tutaj gracze (zespół 4 osób) natychmiast znajdują się w zamkniętym domu (szpital / hotel itp.) I muszą odpowiednio je przeszukać, aby się wydostać. A w swoim arsenale, jak można się domyślać, mają tylko latarki. Piąty gracz, zamieniony w jeden ze znanych potworów: Lurker „a, Mary, Phantom’a lub Fallen’a, nie pozwoli im uciec.
Dead Realm - Hide, Run or Die
Ta gra, choć pojawiła się stosunkowo niedawno w rozległej sieci wirtualnej - na początku sierpnia 2015 r., Zdobyła już setki tysięcy fanów na całym świecie. Sekret sukcesu jest prosty: twórcom udało się zamienić niewinną grę w chowanego w prawdziwą walkę o przetrwanie. Dzięki fabule tego kooperacyjnego horroru twórcy postanowili nie być zbyt mądrzy. Zabrali klasyczną ponurą rezydencję z krwawą historią, grupę młodych ludzi, którzy muszą po prostu spędzić w niej noc i duchy (o wiele mniej bez nich) - niespokojne dusze ludzi, którzy zostali zabici przez poprzedniego właściciela rezydencji, a teraz pragną tylko jednej rzeczy - zemsty.
Wielkość rezydencji jest odpowiednio duża, nie można policzyć liczby skrzynek i sekretów w niej. Dlatego ukończenie zadań pobocznych z serii „znajdź-przynieś” nie będzie takie łatwe. To, czy ludzie przeżyją tę noc, czy nowe dusze znajdą się wśród stałych mieszkańców rezydencji, będzie zależeć tylko od samych graczy. W tej chwili projekt, który, podobnie jak poprzednia gra, można znaleźć na Steam'e, jest na wczesnym etapie dostępu. A to oznacza, że każdy gracz może wyznaczyć własny kierunek rozwoju.
Brak miejsca w piekle
Ten projekt online może słusznie twierdzić, że jest weteranem gatunku, ponieważ jego rozwój rozpoczął się ponad 10 lat temu (choć pojawił się na świecie dopiero w 2011 roku). Od 4 lat gra Steam otrzymała dziesiątki nagród i tysiące fanów na całym świecie. Zdaniem ekspertów wśród horrorów przetrwania braci wyróżnia go korzystnie realizm wydarzeń. Bohaterami są tutaj zwykli ludzie, którzy nie mają super sztuczek, magicznych różdżek ani niekończących się zapasów broni. Nie mają czasu na zbieranie śmieci ani zwiedzanie okolicy. Wszystko, czego potrzebują, to wytrzymać. W końcu nie wiadomo, jak szybko nadejdzie pomoc, a nawet czy ona dotrze.
Twórcy wzięli pod uwagę, że ludzie są już zmęczeni postem, zabici dosłownie jednym uderzeniem „mięsa”. I tak zombie w NMRIH to klasyczne czołgi o ogromnym zapasie zdrowia i bardzo małej prędkości. Ktoś może pomyśleć, że to zbyt proste, mówią, trzymaj umarłych na odległość, a wszystko będzie dobrze. Jeśli jednak zostaniesz złapany w ślepy zaułek, powoli zbliżający się do ciebie tłum na wpół zepsutych zwłok, a ze swojej broni będziesz mieć tylko odpowiedniego wierzchowca, uwierz mi, atmosfera rozbłyśnie dosłownie w kilka sekund.
Ale są też zabawne momenty w grze, na przykład młotkiem możesz nie tylko zniszczyć czaszki wrogów, ale także wbijać gwoździe, a niektóre zombie rzucane przez gracza wykonują salta, o których nawet doświadczeni kaskaderzy nie marzyli.
Na podstawie tej optymistycznej uwagi kończymy naszą recenzję i przypominamy, że co roku wypuszczanych jest wiele gier. Śledzenie ich wszystkich jest prawie niemożliwe, a przegapienie czegoś godnego wśród dziesiątek „unikaczy” jest całkiem możliwe. Dlatego nigdy nie będzie zbyteczne odwiedzanie portali z grami i studiowanie artykułów i recenzji, które są na nich prezentowane.