Teraz żyjemy w czasach, gdy medycyna może wyleczyć najbardziej niebezpieczne choroby. Czasami nie stosuje się najdelikatniejszych metod (szczególnie w przypadku onkologii), ale jeśli porównasz z metodami leczenia, które były praktykowane w przeszłości, możemy powiedzieć, że współcześni pacjenci mają bardzo, bardzo szczęście!
Przedstawiamy 10 najlepszych najbardziej śmiercionośnych i nieludzkich metod leczenia w historii.
10. Radioaktywna woda na zapalenie stawów i raka
Teraz każdy w swojej diecie wie, że niekontrolowane promieniowanie jest bardzo niezdrowe i należy go za wszelką cenę unikać. Jednak gdy świat dowiedział się o promieniowaniu, między nimi a słowem „cud” natychmiast dokonali niewypowiedzianego znaku równości i próbowali go dostosować, w tym do celów medycznych.
Na przykład w latach 1918–1928 na półkach amerykańskich aptek można było kupić narzędzie o nazwie „Radithor”. Zawierał wodę destylowaną, a także rad-226 i rad-228. Ta wybuchowa mieszanina została zaproponowana jako lek na zaburzenia psychiczne, zapalenie stawów, impotencję i raka żołądka.
Za radą swojego lekarza słynny golfista i przemysłowiec Eben Byers aktywnie spożywał radioaktywną wodę. Przed śmiercią udało mu się spuścić 1400 butelek, trzykrotnie przekraczając śmiertelną dawkę dla ludzi. Był zdrowym mężczyzną, co mogę powiedzieć.
Jednak żarty są złe z promieniowaniem; stopniowo pozbawiła Byersa wszystkich zębów, części kości szczęki i zmiękczyła czaszkę, aby lekko zgięła się pod palcami. Dwa lata po użyciu Radithor, Byers zmarł. Jednak jego śmierć służyła słusznej sprawie - władze Stanów Zjednoczonych, a następnie Europy, zwróciły szczególną uwagę na leki radioaktywne i ostatecznie zakazały ich w 1935 r.
9. Lobotomia z zaburzeń psychicznych
Ta okrutna procedura, opracowana przez dr Antoniou Egasha Monischa, została ustawiona jako środek zbawienia w beznadziejnych sytuacjach, z różnymi chorobami psychicznymi. Lobotomia polega na wycięciu lub oddzieleniu jednego z płatów mózgu.
Niestety ci, którym udało się przetrwać lobotomię, zamienili się w żywe „warzywa” o słabej woli i pasywne, niezdolne do samodzielnego podejmowania decyzji. Dlatego nie mogli normalnie żyć w społeczeństwie.
Jedną z najbardziej znanych ofiar lobotomii była Rosemary Kennedy, siostra 35. prezydenta Johna F. Kennedy'ego. Po operacji pozostała mentalnie na poziomie dwuletniego dziecka i resztę życia potrzebowała stałej opieki.
8. Terapia z impotencją i migreną
W ciężkich czasach wiktoriańskich leczenie zaburzeń erekcji było ciężkie.
Niektórzy lekarze ćwiczyli „kąpiele galwaniczne” lub kąpiele z elektrodami, które zszokowały pacjenta i tym samym musiały przywrócić jego zanikanie pożądania seksualnego w zaledwie sześciu sesjach. Ta sama metoda leczenia rzekomo pomogła w przypadku przewlekłej migreny.
Inni wiktoriańscy lekarze stosowali jeszcze bardziej dziką metodę: pręt, przez który przepływał prąd, był umieszczany bezpośrednio w cewce pacjenta. Leczenie trwało 5-8 minut i było powtarzane raz lub dwa razy w tygodniu. Na szczęście istnieje wiele dobrych sposobów na męską potencję.
7. Heroina na przeziębienie
Ten narkotyk jest obecnie kojarzony z przestępczością, biedą i chorobami. Ale był czas, kiedy heroina była uważana za lek i przepisywano ją na wiele chorób. Na początku XX wieku heroinę stosowano w Stanach Zjednoczonych i Europie w leczeniu przeziębienia, kaszlu i jako środek znieczulający. Była nawet dziecięca wersja heroiny.
W imperium rosyjskim heroinę stosowano w latach dziewięćdziesiątych w leczeniu depresji z inicjatywy dr A. N. Bernshteina.
Ponowna ocena szkód i korzyści związanych z heroiną doprowadziła jednak do tego, że stopniowo przestała być wykorzystywana do celów medycznych.
6. Benzyna z wszy
Jedna z najniebezpieczniejszych metod leczenia została zastosowana nie tak dawno temu - na początku XX wieku. Sama procedura była niezwykle prosta. Konieczne było zanurzenie jego głowy w pojemniku z benzyną lub naftą, aby usunąć nieproszonych gości ze skóry głowy.
Chociaż leczenie wszy benzyną nafty było naprawdę skuteczne, może być śmiertelnie niebezpieczne, jeśli pacjent przejdzie przez otwarte źródło ognia. Współczesna medycyna może rozwiązać ten problem znacznie bezpieczniej za pomocą szamponów terapeutycznych.
5. Rtęć z kiły
Od XVI wieku rtęć w postaci maści i fumigacji była szeroko stosowana w leczeniu kiły. I co najstraszniejsze - takie procedury były często powtarzane aż do śmierci pacjenta. Tak narodziła się siła kochanków spędzających „jedną noc z Wenus i całe życie z Merkurego”.
Co mogę powiedzieć o cofniętym XVI wieku, kiedy na początku XX wieku lekarze leczyli syfilis, wprowadzając preparaty rtęci do organizmu pacjenta!
Na szczęście ta straszna metoda leczenia jest już przeszłością po masowej produkcji penicyliny w 1943 roku.
4. Tusze martwych wielorybów z reumatyzmu
Ból z reumatyzmem jest jednym z najpoważniejszych rodzajów bólu znanego ludzkości. Nic dziwnego, że próbując się jej pozbyć, ludzie są gotowi zrobić wszystko. Spędź nawet 30 godzin w gnijącym tuszy wieloryba. Ta oryginalna metoda leczenia została wynaleziona przez mieszkańców południowego wybrzeża Australii i praktykowana w XIX wieku.
Czy uważasz, że umrzeć z powodu bólu stawów lub udusić się z powodu smrodu?
3. Lewatywa tytoniowa jako ratunek utonięcia
To brutalne traktowanie zostało zastosowane w XIX wieku, głównie w celu ożywienia utoniętych ludzi. Pomysł „oszczędzającej lewatywy” polegał na tym, że ogrzany dym tytoniowy dociera do płuc, usuwa nadmiar wilgoci i pomaga przywrócić oddychanie. A nikotyna zawarta w tytoniu sprawi, że serce zacznie bić szybciej i mocniej.
Na nasypach w Londynie wisiał nawet sprzęt niezbędny do lewatywy tytoniowej, którą uprzejmie dostarczył obywatelom Royal Humane Society. Odbywały się także kursy mistrzowskie z udziałem żyjących mieszkańców i mieszkańców miast.
2. Ciężki głód z tętniaka aorty
Na początku XX wieku lekarze próbowali leczyć tętniak aorty, zmniejszając siłę, z jaką serce pompuje krew. Jeden z podejrzanych schematów zastosowanych w tym celu był znany jako dieta Tuffnell.
Jego opis można znaleźć w tekstach medycznych z 1901 r .:
- dwie uncje chleba i masła i dwie uncje mleka na śniadanie,
- trzy uncje mięsa i cztery uncje mleka lub czerwonego wina na lunch,
- dwie uncje chleba z dwiema uncjami mleka na obiad.
Uncja wynosi 28,3 grama. Nie wiemy, czy taka metoda leczenia bardzo pomogła, ale po jej okrutnym głodzie jest niewątpliwie.
1. Części zwłok jako lekarstwo na epilepsję i inne choroby
Wyrażenie „jesteś tym, co jesz” może zabrzmieć złowieszczo, jeśli pamiętasz, że przez setki lat, aż do lat 90. XIX wieku, ludzkie zwłoki służyły jako składnik różnych narkotyków. Być może stosowanie tych leków nie było najniebezpieczniejszą metodą leczenia różnych chorób, ale z pewnością najbardziej podłą.
Najczęstszymi składnikami zwłok były krew, tłuszcz, kości i mięso. Wielu katów otrzymało rozkazy dotyczące części ciała przestępcy skazanego na śmierć. W 1664 r. Opublikowano nawet książkę „The Complete Book of Chemistry”, w której szczegółowo opisano, które zwłoki lepiej wykorzystać do przygotowania środków leczniczych i co należy z tym zrobić.
Jeden z najpopularniejszych ówczesnych narkotyków powstał z przemyconych egipskich mumii. Sproszkowane zmumifikowane pozostałości zastosowano w leczeniu napadów padaczkowych, zasinień i krwotoku.