Pierwszy tego rodzaju okręt podwodny z atomistą upadł w 1954 roku. Będąc potężną bronią w wodach oceanów, okręty podwodne stanowią zagrożenie dla ludzkości i ich załogi. W wyniku pożaru aparatu głębinowego Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej „Losharik” w dniu 1 lipca tego roku 14 marynarzy zginęło. W związku z tym postanowiliśmy przypomnieć 10 największych wypadków na okrętach podwodnych.
10. SS-109 (USS S-4), USA (1927)
Do 1944 r. Większość usług okrętu podwodnego odbywała się nad wodą i była tylko zanurzona, aby zaatakować lub ukryć się przed wrogiem. Amerykański SS-109 zatonął u wybrzeży Półwyspu Cape Cod, po staranowaniu przez statek straży przybrzeżnej. W rezultacie zginęło 40 żołnierzy. Niespodziewanie łódź wróciła do służby rok po wypadku i pracowała do momentu wycofania z eksploatacji w 1936 roku.
9. „Pike” C117, ZSRR (1952)
S117 - protoplasta jednej z największych łodzi podwodnych na świecie. Podczas zalania torpedowymi okrętami podwodnymi z napędem elektrycznym na olej napędowy zaginęło 52 żeglarzy. Przyczyna katastrofy i miejsce śmierci statku nie są do tej pory znane. Do incydentu doszło w grudniu 1952 r., Przygotowując się do ćwiczeń na morzu japońskim.
Nie dotarł do miejsca ćwiczeń, dowódca S-117 zgłosił, że prawy silnik jest uszkodzony, więc jednostka bojowa jechała na wyznaczone pole na jednym silniku Diesla. Po pewnym czasie kapitan zgłosił problem. Po tym nie było już żadnego związku z zespołem. Poszukiwania „szczupaka”, które trwały do 1953 r., Zakończyły się niczym.
8. „Thresher” SSN-593, USA, (1963)
Wrak amerykańskiej atomowej łodzi podwodnej pochłonął 129 ofiar podczas ćwiczeń w pobliżu wybrzeża Massachusetts (USA). SSN-593 udał się w morze, aby przetestować wytrzymałość kadłuba na ekstremalnych głębokościach. Z powodu mechanicznego uszkodzenia kadłuba okręt podwodny pośpiesznie zatonął i eksplodował pod wodą na około 732 metrach. Jak pokazano na zdjęciu z miejsca wypadku na głębokości 2,5 km, eksplozja była silna i spowodowała rozproszenie dużych gruzu w okręgu o promieniu 300 m.
7. K129, ZSRR (1968)
K-129 z silnikiem Diesla i głowicami nuklearnymi zatonął 8 marca 1968 r. Na Oceanie Spokojnym (w pobliżu Wysp Hawajskich) wraz z zespołem od 96 do 98 okrętów podwodnych (dane różnią się). Przyczyna wypadku pozostała nierozwiązana, ale wysunięto kilka teorii, z których jedną była kolizja z nieznanym statkiem państwowym.
Według oficjalnego raportu marynarki wojennej USA, który mógł znaleźć K-129 w 1974 r., Winą za tragiczną katastrofę, która miała miejsce w przypadku radzieckiej łodzi podwodnej, była eksplozja na pokładzie. Kiedy okręt został podniesiony przez siły Marynarki Wojennej Ameryki, okręt podwodny rozpadł się na dwie części, ale niektóre części dużych jednostek zostały dostarczone do jednego z miejsc floty wroga. Podczas inspekcji zabrano zwłoki sześciu radzieckich marynarzy, którzy z całą honorem zostali później pochowani przez Amerykanów na morzu.
6. „Scorpio” SSN-589, USA (1968)
Wojsko USA straciło swój drugi atomowy okręt podwodny i 99 żeglarzy 21 maja 1968 r. Na Atlantyku, 740 km na południowy zachód od Azorów. Załoga miała wrócić do bazy po 5 dniach, ale los postanowił inaczej. Później zatopioną maszynę bezskutecznie przeszukiwali przez około sześć miesięcy siły około 60 statków i 30 samolotów. Wkrótce Scorpion został znaleziony na głębokości około 3000 metrów za pomocą sonaru.
Jak to często bywa, przyczyna katastrofy nie została jeszcze ustalona. Najbardziej możliwym uzasadnieniem z powodów była detonacja torpedy, ale niektórzy eksperci postrzegali to jako dokładnie ukryty fakt eliminacji Skorpiona przez sowiecką flotę okrętów podwodnych.
5. K-8 (projekt 627A „KIT”), ZSRR (1970)
Pierwszym smutnym pozbawieniem floty nuklearnej ZSRR był wrak K-8 wraz z wszystkimi znajdującymi się na pokładzie (52 osobami). 12 kwietnia 1970 r., Podczas patrolowania na wodach Morza Śródziemnego, atomowe okręty podwodne nakazały rozmieszczenie w Zatoce Biskajskiej na udział w ćwiczeniach na dużą skalę o nazwie „Ocean-70”.
Głównym zadaniem statku była identyfikacja sił potencjalnego wroga, przedzierającego się przez podwodne wody do granic morskich ZSRR. Statek nuklearny zatonął przed rozpoczęciem manewrów szkoleniowych, zaplanowanych na 14 kwietnia, w wyniku śmiertelnego pożaru. K-8 KIT zatonął 500 km od Hiszpanii, tracąc stabilność wzdłużną i ogólnie pływalność. Umierając załodze udało się zneutralizować reaktory jądrowe.
4. K-278 „Komsomolets” (projekt 685 „Fin”), ZSRR (1989)
42 żołnierzy radzieckich zmarło śmiercią odważnych (głównie z powodu hipotermii), 27 członków zespołu uciekło.
Atomowy okręt podwodny trzeciej generacji, wyposażony w szybko ładujące się wyrzutnie torped, był w tym czasie rekordzistą głębokości opuszczania pod wodą - 1027 metrów - rekord zanotowano w 1985 roku. Pomimo swoich możliwości Komsomolec zmarł i zatonął na Morzu Norweskim po pożarze w dwóch sąsiednich przedziałach.
Stało się to 7 kwietnia 1989 roku, gdy samochód jechał z prędkością 14,8 km / h (8 węzłów) na płytkiej głębokości 380 metrów. W wyniku awarii uderzyły systemy czołgów głównego balastu, przez które woda morska wypełniała łódź podwodną.
3. „Kursk” K-141 (projekt 949A „Antei”), Rosja (2000)
Obsługa nuklearnego okrętu rakietowego okrętu rakietowego została tragicznie przerwana 12 sierpnia 2000 r. Podczas ćwiczeń taktycznych na Morzu Barentsa na wysokości nieco ponad 100 metrów. Dwie śmiertelne eksplozje zagrzmiały z powodu wycieku paliwa z silnika torpedowego, a większość załogi (spośród 118 osób na pokładzie) zmarła nagle.
Dwadzieścia trzy okręty podwodne mogły przenieść się do nietkniętego przedziału z tyłu, gdzie czekały długi tydzień na pomoc. Zginęli z braku tlenu, nie czekając na pomyślne zakończenie akcji ratunkowej toczącej się na wodach między Federacją Rosyjską a Norwegią. Ze względu na liczbę ofiar wśród okrętów podwodnych wypadek ten stał się jedną z największych na łodziach nuklearnych w powojennym okresie historii rosyjskiej floty. „Utonęła” ... Więc V.V. odpowiedział Putin na pytanie amerykańskiego dziennikarza „Co się stało z rosyjską okrętem podwodnym Kursk?” kanał na żywo CNN.
Proces podnoszenia K-141 w kilku etapach odbywał się w ciągu 12 miesięcy przez dwadzieścia stanów. Koszt operacji wyszukiwania i odzyskiwania w tym czasie oszacowano na setki milionów dolarów. Po wykopaniu resztek statku znaleziono i piętnaście martwych okrętów podwodnych. Nigdy nie znaleziono trzech żeglarzy. Ewentualnie ewakuowano potencjalnie niebezpieczną broń łodzi i reaktorów jądrowych (2 szt.).
2. „Min 361”, Chiny (2003)
16 kwietnia 2003 r., Podczas regularnych ćwiczeń morskich w Zatoce Bohaiwan (Morze Żółte, północno-wschodnie wybrzeże Chin), na łodzi podwodnej Min 361 wystąpiła nienormalna sytuacja - awaria silnika wysokoprężnego. Nieprawidłowe działanie przyczyniło się do wczesnego obniżenia poziomu tlenu. Cała załoga (70 osób) straciła następnie życie z uduszenia.
Następnie chińskie władze po raz pierwszy ujawniły fakt katastrofy floty okrętów podwodnych. Według danych opublikowanych 2 maja 2003 r. Miejscowi rybacy odnaleźli „Min 361”, którzy przypadkowo zaczepili peryskop swoimi sieciami, 9 dni po tragicznym incydencie.
1. San Juan, Argentyna (2017)
Kapitan „San Juan” przestał kontaktować się 15 listopada 2017 r., Skarżąc się wcześniej na problemy z zasilaniem. Następnie okręt podwodny z 44-osobową załogą znajdował się w przejściu z bazy morskiej w Mar del Plata, 1400 km od stolicy Argentyny. Po dniu komunikacja z nimi nie powiodła się. Prawie 2 tygodnie po zagubieniu łodzi zgłoszono, że operacja ratowania żeglarzy została zatrzymana, ponieważ rezerwy tlenu, zgodnie z obliczeniami, mogły trwać tylko przez tydzień.
Okręt podwodny argentyńskiej marynarki wojennej został odkryty przez sonar dopiero w listopadzie 2018 roku, rok po jego zniknięciu, na dnie oceanu. Przyczyny katastrofy stały się znane pewnego dnia, z raportu niemieckiej firmy, producenta zatopionych okrętów podwodnych. Eksperci uważają, że zalanie przedziałów rozpoczęło się od zaworu w przedziałach akumulatorowych. Doprowadziło to do zwarcia i odpowiednio do eksplozji.
Dowódca zaginionej argentyńskiej łodzi podwodnej nuklearnej San Juan przed obozem treningowym obiecał matce, że będzie to ostatnia podróż nad morze ...