Nieistotność człowieka nigdzie nie jest tak odczuwalna jak w obliczu żywiołów. A mordercze piękno wulkanów po prostu nie może nie podziwiać. Tak więc twoja uwaga jest zapraszana do pięciu najpiękniejszych wulkanów na świecie.
Hualalai (Hawaje, Stany Zjednoczone)
Średnica krateru tego wulkanu wynosi około 4,5 kilometra, co czyni go największym z aktywnych wulkanów na Ziemi. „Księżycowe” krajobrazy i fantastycznie zamarznięta lawa są najbardziej interesujące dla turystów i miłośników przyrody. Organizowane są tutaj fascynujące wycieczki, dzięki którym można znaleźć wiele zdjęć tego wulkanu, a nawet jego erupcji, zarejestrowanych na wideo. Według starożytnych wierzeń miejscowych ludów Hualalai jest uważane za siedlisko bogini wulkanów Pele. Formacje lawowe są również nazwane jej imieniem. Krople lawy, które po ochłodzeniu zamarzły w postaci łzy, nazwano „łzami Pele'a”, a pasma szkła wulkanicznego, które powstały podczas gwałtownego ochładzania lawy spływającej do oceanu, nazwano „włosami Pele”.
Kilimandżaro (Tanzania)
Kto nie pamięta zdjęć wulkanów ze szkolnych podręczników geografii? Prawdopodobnie wszystkie zostały wykonane przez Kilimandżaro, ponieważ ten siwy olbrzym ma prawie idealny kształt stożka. Ta niesamowicie piękna góra jest widoczna nawet z kosmosu. Nazwa „Kilimandżaro” w dosłownym tłumaczeniu oznacza „górę, która iskrzy”. Jednak teraz pokrywa śnieżna pokrywająca jego szczyt topi się w zadziwiającym tempie. W ciągu ostatnich stu lat ilość lodu i śniegu na szczycie spadła o 82%, a teraz naukowcy przewidują jego całkowite zniknięcie dosłownie w ciągu najbliższych 7-9 lat. Więc jeśli chcesz zobaczyć Kilimandżaro jak kiedyś w podręcznikach, powinieneś się pospieszyć!
Vesuvius (Neapol, Włochy)
Erupcja Wezuwiusza 79 ne, chyba najbardziej znanego w historii. Katastrofa w ciągu jednego dnia całkowicie zniszczyła starożytne miasta Pompeje, Stabię i Herkulanum. W dzisiejszych czasach Vesuvius wygląda całkiem nieszkodliwie, a sama jego nazwa coraz częściej powoduje skojarzenia gastronomiczne. Ale Wezuwiusz nadal jest uważany za najniebezpieczniejszy wulkan na naszej planecie. I wciąż jest aktywny: ostatnia erupcja miała miejsce w 1944 r. Wezuwiusz znajduje się na południu Półwyspu Apenińskiego, zaledwie 15 kilometrów od Neapolu, prawie milionowy.
Eyyafyatlayokudl (Islandia)
Pomimo faktu, że bez złamania języka tylko czcigodny gawędziarz może wymówić imię tego północnego awanturnika przy pierwszej próbie, jego erupcja w 2010 roku przyniosła mu światową sławę. Ten Eyyafyatlayokudl podczas erupcji wrzucił do atmosfery tyle popiołu, że wywołał ogólnoświatową stagnację w transporcie. Teraz w górach Islandii wszystko jest dość spokojne, loty odbywają się zgodnie z harmonogramem, a niegdyś szalejący Eyyafyatlayokudl można zobaczyć z lotu helikopterem.
Volcanoes of Alaska (USA)
Seria wulkanów pokrytych śniegiem jest tak aktywna, że stworzono oddzielne obserwatorium do badania ich zachowania. W 2009 r. Na Alasce miała miejsce seria erupcji, przez cały okres ogromna chmura pyłu wulkanicznego wznosiła się na wysokość około 15 kilometrów, blokując cały ruch lotniczy Zatoki Cooka. Ale teraz te wulkany, a także ich islandzki odpowiednik, można podziwiać z wysokości helikoptera.